Twoja pociecha ma jakieś radary i z daleka potrafi wyczuć i zobaczyć plac zabaw? Żadna siła nie jest w stanie go stamtąd zabrać do domu? No i bardzo dobrze! Plac zabaw to świetne miejsce do rozwoju Twojego dziecka. W dzisiejszym tekście opisuję umiejętności, które Twoje dziecko może nabyć podczas zabawy na świeżym powietrzu. Piszę o tym, jak plac zabaw wpływa na rozwój Twojego dziecka. Zaczynam dla Was serię tekstów dotyczących spędzania czasu z maluchem na świeżym powietrzu. Jest w czym wybierać, więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Pogoda sprawia, że nikt nie może usiedzieć w domu. Za to kocham wiosnę i lato, to właśnie ten czas sprawia, że aż chce się żyć i aktywnie spędzać czas (kliknij tutaj). W naszym domu uprawianie sportu jest czymś naturalnym. Uważam, że to rodzice dają dziecku przykład. Jeśli najlepiej odpoczywamy siedząc przed telewizorem z paczką chipsów, to nie oczekujmy, że wychowamy przyszłego olimpijczyka. Pamiętajmy, że im wcześniej zaszczepimy w naszym maluchu chęć do aktywności fizycznej tym większe korzyści przyniesie to dla naszego dziecka.
Jak plac zabaw wpływa na rozwój Twojego dziecka?
Każdy znajdzie coś dla siebie (kliknij tutaj)
Mamy w czym wybierać, ponieważ sposobów na aktywny wypoczynek jest całe mnóstwo.
Wycieczki rowerowe, pikniki, spacery i cała masa innych aktywności poza domem. Mój Olek uwielbia wszelkie place zabaw, potrafi je wypatrzeć naprawdę z imponującej odległości. Znajdują się w każdym mieście, na każdym osiedlu. Cieszę się, że moi synowie lubią taką formę aktywności, ponieważ nie chcę, żeby pamiętali swoje dzieciństwo jedynie przez pryzmat ekranu komputera, tabletu czy telewizora.
Pewnie większość z nas sądzi, że zbyt długie przebywanie na placyku to strata czasu. Dziecko świetnie się bawi, a Ty umierasz z nudy po kilku spędzonych godzinach. To błędne myślenie. W dzisiejszym tekście przeczytacie o korzyściach płynących z przebywania na placu zabaw. Wkrótce tekst skierowany do rodziców, o tym tak efektywnie wykorzystać czas, obserwując zabawę naszych dzieci.
Rozwój emocjonalny i społeczny
Człowiek jest stworzony do przebywania w grupie, to naturalna potrzeba każdego z nas. Dlatego tak ważne jest, aby umożliwić najmłodszym kontakt z rówieśnikami. Plac zabaw to idealne miejsce do nawiązania nowych znajomości. To właśnie z tego miejsca często dobiegają radosne krzyki. Często to właśnie tutaj nasza pociecha doświadcza pierwszych starć-o łopatkę w piaskownicy, o zajętą bez ustalonej kolejki huśtawkę czy zaklepanie lepszej zjeżdżalni. Takie sytuacje są nieuniknione nawet w najlepszym towarzystwie małych przyjaciół. To miejsce, gdzie maluchy mogą się wyszaleć, a na plac zabaw możesz się śmiało wybrać nawet z raczkującym dzieckiem. Im wcześniej zaczniemy budować relację międzyludzkie naszego dziecka, tym lepiej nauczymy go współpracy, otwartości i komunikatywności. To miejsce jest idealne do nauki dzielenia się (zabawkami, foremkami, czy łopatkami), to także jedna z pierwszych lekcji cierpliwości, z którą problem ma mój starszak. Właśnie na przykładzie kolejki, która ustawia się do zjeżdżalni czy huśtawek zawsze tłumaczę mu, że cierpliwość popłaca- w końcu doczeka się na swoją kolej. Dodatkowo wyjaśniam mu, że nic w życiu nie należy mu się, ot tak. Czasem trzeba odpuścić. Zderzenie z rzeczywistością nie zawsze jest łatwe, to tu nasze dziecko może po raz pierwszy doświadczyć nowych uczuć i tych pozytywnych i tych negatywnych, ale takie jest też życie. Nie chcę pokazywać moim dzieciom lukrowego obrazu świata, bo w przyszłości życie nie raz je zaskoczy.
Mamo, pohuśtaj mnie
Chyba każdy rodzic zna tę prośbę doskonale. Tobie może już odpadać ręka od bujania, a dziecko ani myśli przestać. Moi synowie robią wtedy najsłodsze oczy na świecie, a ja jestem bezradna i nie potrafię im odmówić. Jednak ta czynność niesie ze sobą mnóstwo korzyści. Uspokaja, pobudza układ nerwowy, uczy maluchów utrzymania równowagi, a także ćwiczy koordynację ruchów. Podobne zastosowanie ma popularna huśtawka ,,koniki”, która jest bardzo ważna do prawidłowego rozwoju. Poprzez odbijanie się nasze dziecko może wzmacniać mięśnie nóg, uczy się zachowywać równowagę,a dodatkowo poznaje ciężar własnego ciała.
Zjeżdżalnia
Uwielbiam obserwować kilkulatków, którzy odważnie ustawiają się w kolejce do zjeżdżalni. Radość na twarzy, zacięta mina- zawsze uśmiecham się na ten widok. To świetna lekcja przewidywania konsekwencji, planowania ruchów. To doskonała okazja, aby pokazać dziecku, że je wspieramy, darzymy zaufaniem, wierzymy w jego potencjał. Osobiście wyleczyłam się już z tekstów ,,podcinających skrzydła” typu:,, nie idź tam, bo spadniesz”, ,,jesteś jeszcze za mały”, ,,nie poradzisz sobie na tej ślizgawce”. Nie chcę, żeby moje dziecko wyrosło na osobę, która nie wierzy w siebie, ma niskie poczucie własnej wartości. Dlatego wizyta na placyku pomaga budować nam dobre relacje w rodzinie. Jak możesz zachęcać dziecko? Ja stosuję komunikaty, które dają dziecku poczucie bezpieczeństwa, dodają wiary we własne możliwości.
Piaskownica
Chyba wszystkie dzieci uwielbiają bawić się piaskiem. To idealnie miejsce do pobudzenia dziecięcej kreatywności i wyobraźni. Zabawa w piaskownicy pobudza kreatywność i wyobraźnię malucha, pomaga budować relacje z rówieśnikami, uczy dzielenia się (poprzez pożyczanie sobie foremek), współzawodnictwa (kto zbuduje większą figurę) i współpracy (wspólne budowanie zamku z piasku).
Kilka moich rad
Zdradzę Ci mój patent. Na plac zabaw nie zabieram ze sobą słodkich przekąsek, w torebce noszę zdrowe zamienniki oraz wodę. Gwarantuję Wam, że jeśli nasze dzieci wyszaleją się podczas zabawy i chęcią zjedzą posiłek w domu.
O czym jeszcze warto pamiętać?
- Wybierając miejsce zawsze zwracam uwagę, czy miejsce zabaw jest ogrodzone. Nie dopuszczam sytuacji, w której do piaskownicy, w której bawią się nasze dzieci mogłyby wchodzić zwierzęta;
- Zawsze sprawdzam stan techniczny przyrządów, czy huśtawki są prawidłowo zamontowane,
- Jeśli mamy możliwość wyboru placu zabaw, wybierzmy taki, który porośnięty jest skoszoną trawą, wyłożony tworzywem, bądź posypany piaskiem. Taka nawierzchnia pomoże zminimalizować ewentualne skutki upadku malucha;
- Pokaż dziecku przyrządy, wytłumacz jak należy z nich korzystać, warto zaznaczyć, że są one przeznaczone dla wszystkich dzieci, dlatego należy się nimi dzielić.
- Zawsze mam przy sobie mokre chusteczki i płyn antybakteryjny.
O tym, że ruch to zdrowie, a szczególnie ruch na świeżym powietrzu, wie każdy. O tym, że zdrowa rodzina to szczęśliwa rodzina, z pewnością nikogo nie trzeba przekonywać. W ferworze codziennych obowiązków starajmy się znaleźć czas na codzienną aktywność, która pomoże nam pogłębiać relacje rodzinne. Już wkrótce tekst dla rodziców, o tym jak wykorzystać efektywnie czas podczas zabawy naszych dzieci. Jak plac zabaw wpływa na rozwój Twojego dziecka? Mam nadzieję, że odpowiedź już nasz.