O czytaniu dzieciom pisałam Wam wielokrotnie (kliknij tutaj). Wiecie już, że czytać dzieciom trzeba bo czytanie ma pozytywny wpływ na rozwój naszych maluszków. Dla przypomnienia, jakby komuś się zapomniało:
„Czytanie stymuluje mózg w obszarze, który odpowiada za rozumienie i odbiór tekstu oraz mowę. O wpływie czytania na mowę pisałam Wam tutaj. Czytanie dziecku wzbogaca jego słownictwo i jego język. Osoby, które od najmłodszych lat obcowały z lekturami mają większą swobodę rozumienia tekstu pisanego i słyszanego. Są bardziej otwarci i mają lepsze umiejętności komunikacyjne. To także świetna lekcja cierpliwości i koncentracji.”
Co czytam Stefanowi?
Książeczki (kliknij tutaj) odpowiednie do jego wieku, czyli takie które mają mało tekstu, a dużo obrazków. Obrazki spełniają tutaj kluczową rolę, do każdego z nich można wymyślić oddzielną historię, niekoniecznie odnoszącą się do treści książki. Obecnie zachwycamy się książeczkami wydawnictwa Wilga z serii Krok po Kroku (kliknij tutaj). Książeczki są idealne dla maluszków od pierwszego roku życia.
Seria Krok po kroku wspiera rodziców i ich dzieci przejść przez różne nowe etapy życia. Pożegnanie ze smokiem, nauka siku na nocniku czy samodzielne zasypianie to tylko niektóre z nich. Teksty i obrazki książeczek są tak wymyślone, aby stymulowały wzrok i słuch oraz wspierały rozwój najmłodszych. Czytanie książeczek z tej serii ma nauczyć dzieci nowych umiejętności oraz pokazać, że niektóre nowe sytuacje nie są aż tak trudne, jakby się wydawało.
„Pa, pa, smoczku!”
Dla niektórych dzieci rozstanie ze smoczkiem może być smutnym doświadczeniem. Książeczka „Pa, pa, smoczku” ma oswoić nasze dzieci z tą trudną dla nich sytuacją i pokazać, że to wcale nie musi być traumą. Książeczka jest bardzo fajnie wydana, przyjemnie się ją czyta i ogląda.
„Myjemy ząbki”
Mycie zębów u najmłodszych to temat na oddzielny post. Ale książeczka „Myjemy ząbki” ma za zadanie zaprzyjaźnić dziecko z tą czynnością. U nas działa to tak, że jak Stefan widzi niebieską książeczkę z serii krok po kroku biegnie najpierw do łazienki i przynosi swoją szczotkę do zębów. Podobnie, jak inne książki z tej serii „Myjemy Zęby” jest pięknie wydana.
„Zasypianka wyliczanka”
Książeczka z wyliczanką na dobranoc, można ją powtarzać z dzieckiem. Książeczka ułatwia zasypianie nie tylko dziecku. Ja sama często zasypiam usypiając Stefana.
„Siku na nocniku”
Nauka korzystania z nocnika może być „bułką z masłem” jeżeli wcześniej opowiemy o tym maluchowi. Ma w tym celu pomóc książeczka „Siku na nocniku”. Ja bym niczego już nie dodała do niej.
Pamiętajcie, że czytanie nawet takim maluchom, jak Stefan ma sens. Ciekawa jestem, jakie pozycje czytacie swoim roczniakom. Dajcie znać w komentarzu.
Przeczytaj też:
Czy czytanie dziecku ma sens skoro ono i tak nie słucha? Kiedy, jak długo i jak często czytać dziecku – link tutaj.
Otwórz gębę i zacznij rozmawiać ze swoim dzieckiem – czyli jak wspierać rozwój mowy u dziecka – link tutaj.
3 komentarze
Rewelacyjne książki. O myciu ząbków i nocniczku bardzo by się nam przydaly. Właśnie wkraczamy w ten etap nauki. U nas obecnie 2latkowi czytamy „Psotny piesek” uwielbia ją
Propozycji dla maluchów jest teraz tyle, że każdy powinien znaleźć coś dla swojego dziecka:)
Jestem ciekawa czy „pa pa smoczku” działa 😉