Co charakteryzuje matkę

10

Ten post jest raczej dla bezdzietnych, ponieważ każda mama wie co mam na myśli. Przecież matka matkę pozna…A przynajmniej powinna. Jesteśmy podobne i pewne czynności wykonujemy w ten sam sposób. Pierwsze dziecko wywraca życie do góry nogami, na początku jest trudno, potem wpada się w codzienny rytm i zapomina o tym lepszym przeszłym życiu… Kiedy życie wraca „w miarę” do stanu pierwotnego, Ty dowiadujesz się o kolejnej ciąży i koło się zatacza.

To co nas charakteryzuje to:

  1. Sen. Spisz kiedy i gdzie popadnie…Nawet pięciominutowa drzemka jest na wagę złota.
  2. Piersi. Twoje cycki przypominają albo wielkie bomby albo sflaczałe balony (w zależności czy karmisz czy już nie).
  3. Alkohol. Na imprezach pijesz gin z tonikiem, czyli najlepszy drink na ziemi z wody i cytryny. A jeżeli nie karmisz, to szalejesz z Warką Radler.
  4. Mięśnie. Masz bicepsy większe od męża…Dziecko = pięknie wyrzeźbione ciało :).
  5. Moda. Chodzisz w a) dresie b) luźnych dżinsach c) wyciągniętym t-shircie i d) trampkach. Twoje obcasy od dawna leżą gdzieś na dnie szafy…A nawet jak je zakładasz od czasu do czasu, to nie wiesz jak poruszać się na tych szczudłach…
  6. Manicure. Robisz go raz na ruski rok. Stawiasz na naturalność.
  7. Rozczulanie się. Płaczesz na każdym kroku, nawet na reklamie Chappi.
  8. Działanie. Działasz ze zdwojoną siłą, jakby jakieś magiczne moce umieściły Ci w tyłku motorek z silniczkiem 250 koni mechanicznych. Kiedy dziecię drzemie, ty ogarniasz prysznic, obiad, pranie, sprzątanie i inne pierduty.
  9. Ćwiczenia. Ćwiczysz z Ewką Chodakowską na dywanie w salonie, a dziecko Cię dopinguje.
  10. Imprezki. Najpierw dzwonisz (o ile w ogóle gdzieś wychodzisz) co 30 minut dopytując się, czy dziecko śpi, czy jadło, czy zrobiło kupkę, a potem wracasz do domu taksówką przed 22:00 (jeszcze taryfą dzienną).
  11. Zakupy. Doceniasz najbliższy supermarket. Spacery po nim to pewnego rodzaju najlepsza rozrywka, jaką możesz sobie zafundować (przynajmniej na początku).
  12. Czytanie. Ograniczasz się do Pudelka i gazet dla matek.
  13. Odpoczynek. Nie wiesz co to, a chwilą relaksu jest dla Ciebie wizyta w toalecie.
  14. Samotność. Co robisz gdy jesteś sama w domu, bo mąż wziął dziecko na spacer? Słuchasz muzy na ful, aż szyby pękają.

Bycie matką jest ciężkim i zabawnym etapem w naszym życiu. Fajne jest to, że uczymy się doceniać różne drobne rzeczy, jak zwykłe wyjście do kina, kawę z przyjaciółką albo jednorazową wizytę na siłce.

Share.

About Author

Mama dwuletniego Stefka i sześcioletniego Aleksandra, zakochana w macierzyństwie, modzie i swojej pracy :)

10 komentarzy

  1. Punkt 3 mnie rozbawił…Dobre rozwiązanie. Ja po urodzeniu mam wstręt do jakiegokolwiek alkoholu, jak juz piję, to białe wino. Bardzo fajny tekst, cała prawda o nas.

  2. Bycie matka nie do konca jest jak piszesz. Ja bycie mama uwazam za cos pieknego, mimo zmeczenia zawsze chodze w makijazu i zakladam nawet buty na obcasie. Ogolnie tekst bardzo mnie rozbawil.lubie tu wchodzic.fajnie piszesz.

    • Ja nie narzekam na to, ze jestem matka. Ten wpis jest żartobliwy i powinnaś czytać go z przymróżeniem oka.

Leave A Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.