Trzy dni temu jeździliśmy na sankach, rzucaliśmy się kulkami śnieżnymi i skakaliśmy z nogi na nogę z zimna, a dzisiaj proszę bardzo, spacerujemy w wiosennych płaszczach z okularami przeciwsłonecznymi na nosie. Lubię zimę, ale cieszę się, że już się kończy. Trochę słońca wystarczyło, by wszystko wróciło na właściwe tory i by więcej się chciało. Najlepsza kuracja przeciwdepresyjna to słońce! To lek na całe zło…Dlatego mam nadzieję, że śnieg i niskie temperatury już do nas w tym roku nie wrócą. Żegnamy zimę tymi pięknymi zdjęciami…
=============================
Jeżeli spodobał Ci się ten post, udostępnij go w swoich kanałach social media. Wystarczy, że klikniesz któryś w poniższych ikonek ↓↓↓
=============================
Jeśli chcesz być z nami w ciągłym kontakcie, zachęcam do:
→ Polub nasz profil na Facebooku lub profil na Bloglovin. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowościami na blogu.
→ Śledź nas na Instagramie. Znajdziesz tu sporo zdjęć z codziennego życia, których zazwyczaj nie publikuję na blogu
7 komentarzy
Super zdjęcia, czuć to ciepło rodzinne 🙂
Dzięki wielkie. Uwielbiam takie zdjęcia!
U nas za wcześnie na żegnanie zimy, bo choć ostatnie dni są bardzo wiosenne, to wiem, że ona jeszcze do nas wróci…
U Was to pewnie w maju się żegna,co?
Dokładnie 🙂 A w sierpniu już się czasami wita zimę 😉
Wygląda jak las koło domu moich rodziców
To las kabacki, może ten sam 🙂