Lato to wyjątkowa pora roku, bo sprzyja zabawom na świeżym powietrzu. Łączymy przyjemne z pożytecznym. Zabawy sensoryczne dla dzieci na świeżym powietrzu dają nie tylko mnóstwo radości, ale wspomagają także rozwój, umiejętności życiowe, motoryczne i ciekawość. Jeżeli zależy Ci na harmonijnym rozwoju swojej pociechy to zapraszam do lektury, opowiem Ci o tym, jak możesz go wesprzeć podczas wakacyjnych miesięcy.
Dla kogo zabawy sensoryczne?
Dla wszystkich dzieci, niezależnie od wieku. Tu każdy znajdzie coś dla siebie. Atrakcje będą idealne i dla roczniaka, i dla dwulatka, i szkolniaka. Lato jest zbyt krótkie by nie korzystać z jego dobrodziejstw, które mamy zresztą na wyciągnięcie ręki. (klik)
Woda, piasek, błotko, kamyki, szyszki, trawa i place zabaw to idealne zabawki sensoryczne, który powinniśmy wykorzystać, jeżeli zależy nam na rozwoju naszych dzieciaków.
Wszystko co musisz zrobić, to wyjść na zewnątrz na trawę, piasek, wejść do wody. Dzieci uczą się, czując różne tekstury między palcami u rąk i nóg. Wąchając trawę i kwiaty, czując wiatr na twarzy, słysząc szum fal.
Co dają zabawy sensoryczne? (KLIK)
Te proste zabawy sensoryczne są idealnym sposobem na zaangażowanie zmysłów. Park, plaża, piaskownica i podwórko są pełne możliwości zabawy. Mieszkamy w bloku, ale to nie powstrzymuje nas od korzystania z małego kawałka trawy, który znajduje się przed budynkiem. Dzieci nie potrzebują dużej przestrzeni.
Nasze pociechy najlepiej rozwijają swoje zmysły poprzez aktywny udział w świecie. Niemal od urodzenia uczą się smakując, dotykając, wąchając, słuchając, patrząc i poruszając się. Pamiętajcie, że najbardziej rozwojowe zabawy to te najprostsze, niewymagające dużych nakładów pieniędzy.
W co się bawić? (KLIK)
Gotowanie
Jedna z moich ukochanych zabaw z dzieciństwa. Która z nas pamięta pichcenie na podwórku? To właśnie tam zaczynałam moją pierwszą przygodę z gotowaniem. Serwowałam przeróżne ,,potrawy” i miałam zajęcie na cały dzień. No to teraz mamy okazję cofnąć się w czasie. Do przygotowania zupy potrzebujesz letnich kwiatów, najlepiej zerwanych na łące, trawę, liście, małe nożyczki, nóż zabawkowy. W tym ćwiczeniu, dzieci mogą wzmocnić swoje zdolności motoryczne podczas cięcia nożyczkami, krojenia, zgarniania, polewania i mieszania dużej, wspaniałej partii zupy ogrodowej.
Dreptanie po trawie
Jedna z najprzyjemniejszych zabaw dla dzieci. Nawet ja uwielbiam tę czynność. Rozluźnia moje ciało i umysł, pozwala uwolnić się od stresu. Kto przyłącza się do funclubu osób lubiących chodzić po trawie?
Zabawa piaskiem
Ta zabawa świetnie wpływa na zdrowie fizyczne i psychiczne dzieci. Niby niewinna czynność, a przynosi wiele korzyści. Poprawia rozwój funkcji poznawczych, buduje uwagę i koncentrację, poprawia interakcje społeczne i rozszerza wyobraźnię.
Chlapanie się w wodzie
Uwaga – wyznanie matki. Gdy o godzinie 18:00 brakuje mi już pomysłów na zabawy dla chłopaków, wkładam ich do wanny, daję kubeczki, butelki i gąbki i pozwalam na zabawę przez godzinę. Dzieci ją kochają, a my rodzice często o tym zapominamy i zakazujemy im chlapania. „Nie, bo się zamoczysz” albo „Nie, bo nie mam ubrań na zmianę”. Hej, to tylko woda! Latem mokre ubranie wyschnie w kilka minut, a radość dzieciaków nie do opisania.
Zabawa szyszkami i kamykami
Można po nich chodzić, bawić się nimi, malować je na różne kolory tęczy, liczyć i rzucać do celu. Jedna rzecz o tylu możliwościach. Mój młodszy syn kocha chodzić po szyszkach i kamykach. Ćwiczy w ten sposób czucie głębokie, ale to nie wszystko, bo zabawa szyszkami i kamykami ćwiczy też dotyk. Dla dzieci chodzenie po szyszkach, kamyczkach stanowi doskonały element zabawy, który jednocześnie przeciwdziała płaskostopiu oraz rozwija ich zdolności motoryczne i sensoryczne.
Taplanie się w błocie
Fajnym rozwiązaniem są naturalne place zabaw, na których znajdziecie ścieżki sensoryczne. Dzieci chodzą wtedy po kamieniach, szyszkach, korze drzew, piasku, trawie, liściach, czyli tym, co dała nam natura.
Nie bójcie się brudnych ubrań. Kto z Was jako dziecko nie bawił się błotem albo biegał boso po kałużach? Może dlatego kiedyś nie było tylu dzieciaków z zaburzeniami sensorycznymi.
Huśtanie
Huśtawkę znajdziecie na każdym placyku zabaw. Huśtanie to integralna część rozwoju każdego dziecka. Dzięki niemu maluchy są w stanie rozwinąć swój system przedsionkowy, który odpowiada za nasze relacje z grawitacją, system taktyczny, układ proprioceptywny, który jest układem ścięgien, mięśni i stawów naszego ciała.
Dzieci, które wychodzą na zewnątrz pobawić się w piasku lub trawie są zdrowsze niż te wychowywane w odkażonym, wewnętrznym środowisku. Trochę brudu jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Korzystajcie z tych ostatnich ciepłych miesięcy. Cieszmy się z krótkiego lata, jakie mamy w Polsce. Pamiętajmy, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Naszą rolą jest wspieranie ich w tym rozwoju. Prostych sensorycznych aktywności jest cała masa, wystarczy się rozejrzeć, a jak nie przychodzi Wam nic do głowy to przypomnijcie sobie swoje wakacje z dziecięcych lat.
Źródło zdjęć: https://pixabay.com/
