Dzwoni telefon a w słuchawce słyszę, jak miły głos przedstawia się i zaczyna mówić coś o samotnym wyjeździe na weekend. Dopytuję się dwa razy, czy to przypadkiem nie pomyłka, bo przecież ja jestem podwójną mamą, a mamy nie wyjeżdżają…Mamy przecież …
Jako dziecko uwielbiałam przyjeżdżać do stolicy. Widok tych wszystkich migoczących świateł, których niestety nie miałam możliwości oglądać w swoim rodzinnym mieście sprawiał, że nie chciałam się z nim rozstawać. …
Z powodu utrzymujących się przez ostatnie tygodnie upałów moje osiedle pokryło się grubą warstwą liści. To oznacza tylko jednio, że jesień zbliża się wielkimi krokami. Za miesiąc szorty zamienimy na długie spodnie, a odkryte brzuchy przykryjemy mięsistymi swetrami.…
To był mój pierwszy raz w Barcelonie. Tak blisko, tak fajnie, a nigdy tutaj nie zawitałam nawet na chwilę. Mam na to wymówkę, nie było mi po prostu po drodze. Teraz kiedy zaliczyłam już swój pierwszy raz, oznajmiam, że na …
To, że po urodzeniu dziecka świat wywraca się do góry nogami wie każda z Was.. Spada na nas ogrom obowiązków których nigdy w życiu nie doświadczyłyśmy…Wszystko jest takie new i fresh.…
– Oluś szybciej, bo mama spóźni się do pracy…
– Oluś, teraz nie jest czas na zabawę…
– Oluś, jedz szybciej, bo się nie wyrobimy….
Każdego ranka, jakaś dziwna machina bezczelnie kradnie mi każdą minutę. Minuta skraca się do ułamków …
Dawno dawno temu za lasami, za górami urodził się miś Mikołajek (czytaj w Chinach, Bangladeszu lub Kuwejcie). Miś Mikołajek przebył następnie bardzo daleką drogę, przemierzył tysiące kilometrów, żeby trafić w końcu na sklepową półkę w Realu. Po tym jak tam …
Dzisiaj mój synek kończy dwa latka… i sama nie wiem kiedy to minęło….Czy doba rzeczywiście ma 24 godziny, a rok 365 dni? A może jakieś magiczne moce skracają nam czas i zanim się obejrzymy będziemy chodzili o lasce i podziwiali …