Tylko sprawdzone sposoby na poświąteczny detoks! Dołączysz?

Witajcie po Świętach! Mam nadzieję, że świetnie się bawiliście z najbliższymi i że wróciliście do swoich domów bez wyrzutów sumienia! Wiecie o czym mówię, prawda! ?Serniczek, bigosik, pierogi, kutia, sałatka jedna, druga i trzecia to taki misz masz dla żołądka, że ja będę żyła z wyrzutami sumienia przez następny miesiąc! Najlepsze jest to, że każdego roku powtarzam sobie to samo, a mianowicie, że to był ostatni raz. Mam silną wolę, ale najwyraźniej nie aż tak, żeby móc wygrać ze Świętami. Wiem, że większość z was też tak ma. Dziewczyny za 4 dni sylwester, dlatego spinamy poślady i pozbywamy się tego, z czym w nadmiarze wróciliśmy ze Świąt! Musimy wrócić jak najszybciej do formy i oczyścić nasze organizmy by znowu poczuć się dobrze.

Jeżeli tak jak ja, chcecie zmieścić się w sylwestrowe sukienki, to zaczynamy!

1. Woda

Zapomnij o kompocikach i słodkich napojach, które wypiłaś w Święta. Nie wiem dlaczego, ale mi woda wyjątkowo nie smakuje zimą, nawet po dodaniu cytryny! To pewnie wina tych wszystkich kolorowych butelek, obrazków owoców na kartonach, które aż proszą się o wypicie o takiej szarej porze roku.

Ale od dzisiaj cukier i kolory zastępujemy przeźroczystą wodą mineralną. Pozwoli oczyścić organizm i wrócić mu do formy. Rano najlepiej wypić przegotowaną wodę z cytryną, która pobudzi metabolizm, a w ciągu dnia wypić 2-3 litry wody butelkowej.

2. Ćwiczenia

Wiem, to ostatnia rzecz o której teraz marzysz. Czujesz się opuchnięta i ciężka i nawet nie chcesz myśleć o obcisłym stroju sportowym! Jeżeli zamierzasz wpisać „regularne wizyty na siłowni” na listę swoich noworocznych postanowień, to proponuję zrobić to jeszcze dzisiaj i wybrać się wieczorem na siłownię. Nie ma na co czekać do Nowego Roku! I mówię to ja, osoba, która zawsze stawia sobie wysoko poprzeczkę, robi ambitne plany, a czasami (czyt. dosyć często) ich nie realizuje przez swoją głupotę! Podejmij wyzwanie i oczyść swój organizm regularnymi ćwiczeniami. Nie musisz od razu wykupywać zajęć z trenerem personalnym, wystarczy bieżna połączona z ćwiczeniami grupowymi jak aerobik, zumba, kickboxing czy taniec. Jeżeli regularnie ćwiczysz, to może czas pomyśleć o zmianie ćwiczeń, średnio co 2-3 tygodnie należy zmieniać swój program treningowy. Organizm jak już przyzwyczai się do danej czynności, po pewnym czasie przestaje na nią reagować.

Jeżeli do tej pory uprawiałaś wyłącznie cardio, to możesz włączyć do swojego treningu rozciąganie i trening z ciężarkami. Ćwiczenia to świetny sposób na detoksykację organizmu! O nich nie możesz zapomnieć.

3. Pilnuj swojej diety

Nie kontynuuj tego, co zaczęłaś w Święta, nie jedz tłusto i ciężko. Nie wyjadaj „resztek” po Świętach i nie przywoź słoików od rodziny! Święta się skończyły, a ty musisz wrócić do zdrowej diety, której trzymałaś się przed Świętami! Pamiętaj o wodzie, śniadaniu (zawsze masz je jeść, nawet wtedy, kiedy musisz się do tego zmusić. W przeciwnym razie twój organizm zacznie odkładać tłuszcz!) i posiłkach w regularnych odstępach czasu. Nie jedz na raz, rozłóż sobie to na kilka razy. Pamiętaj mniej i częściej znaczy zdrowiej! Skończ z białym chlebem, tłustym nabiałem, słodzoną herbatą i mleczną kawą. Te wszystkie kawy typu latte, które tak pięknie wychodzą na naszych instagramowych zdjęciach, to trucizna dla naszych żołądków. To przez nie, nie możemy zrzucić wagi! Aaaa i jeszcze jedno, nigdy nie kładź się z pustym żołądkiem, ostatni posiłek powinnaś zjeść na 3 godziny przed snem, a nie o 18:00, jak twierdzi większość z nas. Nikt raczej, kto ma dzieci w domu nie kładzie się o 21:00 do łóżka.

4. Uprawiaj Jogę

To dla mnie totalna nowość. Nigdy nie miałam okazji jej ćwiczyć, mimo iż tak wiele dobrego o niej słyszałam. Joga wprowadzona do naszego życia, oczyszcza organizm i umysł. Pomaga budować poprawną postawę ciała, masę mięśniową i jest świetnym ćwiczeniem, pomagającym utrzymać kondycję. Jeżeli nie masz odwagi pójść na zajęcia zorganizowane, to polecam tak jak ja zacząć od filmików na youtube. Początek na pewno będzie trudny, ale czego w końcu nie robi się dla lepszego samopoczucia?!

5. Jedz mniej

Znasz dietę „MŻ”? Nie??? To gdzie ty się uchowałaś kobieto! „MŻ” to tak zwana dieta „mniej żryj”. Postaraj się jeść regularnie, ale też i mniej. Zasada jaką stosuję, to najpierw jem mniej o ¼, potem o ⅓, by w końcu dojść do porcji o połowę mniejszych. Na początku jest ciężko, ale żołądek naprawdę szybko przyzwyczaja się do nowych mniejszych ilości i zaspakaja się tym, co dostaje.

6. Pij koktajle

Niektóre posiłki, jak drugie śniadanie albo podwieczorek możesz zastąpić zdrowymi koktajlami. Są one zastrzykiem witamin i energii.

Te które zasługują na waszą uwagę to na pewno:

 Koktajl Odchudzająco – Detoksykujący Top Modelek

– 1/2-1 seler naciowy

– 1 łyżeczka startego imbiru (lub kawałek świeżego imbiru)

– 2 duże garście szpinaku

– 1/2 jabłka- 1/2 ogórka

– 200 ml wody mineralnej (lub wody kokosowej)

– sok z 1/2 cytryny

– listki świeżej mięty

– lód w kostkach (5-6 kostek)

Zmiksuj blenderem.

Źródło: http://odchudzaniejestproste.pl

Koktajl Fit & Detox

– 2 garści młodego szpinaku

– 1/2 szklanki liści pietruszki

– sok z jednego jabłka lub całe jabłko ( do wyboru)

– 1 duży, dojrzały banan albo 2 mniejsze

– 1 łyżka owoców goji

– 1 szklanka świeżego soku pomarańczowego

– 1 łyżka nasion chia

Zmiksuj blenderem.

Źródło: http://kobieta.dziennik.pl/

Koktajl witaminowy

– 2 szklanki liści sałaty (rzymska, masłowa lub jarmuż)

– 1 gruszka

– 2 łyżki miodu

– Ewentualnie odrobina wody do rozrzedzenia

Zmiksuj blenderem.

Źródło: http://kobieta.dziennik.pl/

7. Oczyść swój organizm

Nie jestem fanką tej metody, chociażby ze względu na zbyt słabą wolę. Nie wyobrażam sobie głodówki przez pół dnia, a co dopiero mówić o 3! Jest wiele sprzecznych opinii na temat głodówek, jedni uważają, że rewelacyjnie pozwalają oczyścić ciało z zanieczyszczeń, inni że bardzo pustoszą organizm. Mój tato od wielu wielu lat co jakiś czas oczyszcza się kaszą jaglaną. Przez trzy dni je tylko kaszę i pije wodę. Twierdzi, że po takiej trzydniowej kuracji czuje się świetnie, a ma 73 lata!! Hmmm może to najwyższa pora, aby to zweryfikować?!

Dziewczyny, zdaję sobie sprawę, że 4 dni to mało, żeby oczyścić organizm z tego świątecznego syfu. Ten mix, który zafundowaliśmy naszym organizmom to połączenie wszystkiego co tylko możliwe, czyli węglowodanów, białek, tłuszczy, płynów i chemii! Dlatego ja zaczynam już dzisiaj i mam nadzieję, że to właśnie ty przyłączysz się do mnie!