Sopot – nieidealne miejsce na rodzinne wakacje

21
Showing 1 of 1

Sopot od zawsze kojarzył mi się z miastem seksu, lansu i biznesu. To taka nadmorska oaza dla celebrytów. Przecież Pudelek aż pęka w szwach od zdjęć piosenkarek i piłkarzy lansujących się na sopockim Monciaku. Zabrakłoby mi chyba palców u rąk, żeby zliczyć wszystkie „gwiazdy”, które tam widziałam.

Jako że pełnię funkcję matki Polki zawsze wybieram na rodzinne wakacje mniejsze i spokojniejsze miejsca. One mają swój specyficzny klimat, który lubię i cenię. Sytuacja wygląda nieco inaczej, jeżeli na wyjazd wybiera się okres przed prawilnym sezonem, kiedy nie ma pewności pogody i trzeba zapewnić dziecku rozrywkę nawet podczas brzydkiej pogody. U nas sprawdzają się wtedy większe miejscowości, w których oprócz jedynej głównej ulicy ze straganami pełnymi chińskiego szajsu, można znaleźć jeszcze inne rozrywki typu zoo, oceanarium i całą masę atrakcji dla dzieciaków. W większych miastach jest też przede wszystkim gdzie spacerować, chodników jest tam multum.

Blog parentingowy Olomanolo.pl

Gdzie spać w Sopocie

Chyba najlepszym rozwiązaniem jest wynajęcie apartamentu. Jest wtedy dostęp do kuchni, można ugotować, zrobić kawę, posiedzieć na tarasie i poczytać książkę. Ma się przede wszystkim tę przestrzeń, której w hotelowym pokoju zwyczajnie brakuje i nie trzeba schodzić po kawę aż do restauracji.

W Sopocie na 30 tysięcy mieszkańców jest 100 tysięcy miejsc noclegowych, także bez problemu coś się znajdzie. Dla rodzin z dziećmi polecam miejsca niedaleko plaży, ale oddalone nieco od samego centrum w stronę Gdańska.

Co robić w Sopocie

Plażować, spacerować, pstrykać fotki i jeździć na rowerze. Wypożyczalni jest tyle, ile kilometrów ścieżki rowerowej wzdłuż morza. Jazda na rowerze z takim widokiem to naprawdę frajda! Wieczorami, jeżeli macie możliwość wyjścia bez dzieci, bo np. wzięliście ze sobą dziadków, polecam odwiedzić Zatokę Sztuki, świetną miejscówkę, gdzie można dobrze zjeść i wypić najlepsze Mohito w mieście. Polecam też kultową już knajpę Spatif, znajduje się nad restauracją Mexicana. Klimat jest tam taki sam jak na Warszawskiej Pradze. I można spotkać tam wiele osób ze świata filmu. Dobrze zjeść można w Błękitnym Pudlu (też na Monciaku), gdzie po 23 praktycznie codziennie można posłuchać utworów Beatlesów w wykonaniu „faceta z gitarą” w czarnym meloniku (niestety nie mogę sobie przypomnieć jego imienia).

blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl

Dokąd pójść w Sopocie

Obowiązkowo do księgarni Ambelucja na ul. 3 Maja. Zakochałam sie w tym miejscu od pierwszej wizyty, ponieważ pięknie wydane książki dla dzieci to jest to, co kocham najbardziej. Jeżeli chcecie zjeść dobrą i świeżą rybkę, to z czystym sercem mogę polecić bar Przystań, tuż przy plaży. Dwie minuty od Przystani znajdziecie restaurację Rybaki, gdzie serwują równie dobrą rybę. Najlepsza to ta smażona z frytkami niestety ;(.

Po obiedzie, w upalne dni możecie wybrać się z rodzinką na lody do Bacio di Caffe na ul. Ogrodowej 2. Najlepsze lody o smaku mango jakie jadłam.

Co zobaczyć w Sopocie

Nasze zdjęcia, także enjoy!

blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl blog parentingowy Olomanolo.pl

=============================

Jeśli chcesz być z nami w ciągłym kontakcie, zachęcam do:

→ Polub nasz profil na Facebooku lub profil na Bloglovin. Dzięki temu będziesz na bieżąco z nowościami na blogu.

→ Śledz nas na Instagramie. Znajdziesz tu sporo zdjęć z codziennego życia, których zazwyczaj nie publikuję na blogu.

→ Odwiedź nas Twitter i Pinterest, jeżeli Facebook i Instagram są dla Ciebie niewystarczające.

Share.

About Author

Mama dwuletniego Stefka i sześcioletniego Aleksandra, zakochana w macierzyństwie, modzie i swojej pracy :)

21 komentarzy

  1. Czuję się jakbym czytała post pisany specjalnie na moje zamówienie 🙂 Dzięki! Będę do niego wiele razy wracać w przyszłym tygodniu 🙂 Zdjęcia obłędne. Chcę już!!!

  2. Właśnie szukam dobrego miejsca nad morzem aby „wypocząć”z dzieckiem 😉
    Od razu odrzuciłam miejscowości takie jak Trójmiasto, Łeba, Kołobrzeg… Gdyż sądziłam, że są zbyt zaludnione, a tu proszę… na pewno wezmę Sopot pod uwagę 😉

    • {aulina, ja byłam w Sopocie przed sezonem. W sezonie wybieram coś mniejszego, polecam Dębki np. Są fajne dla rodzin.

  3. Jeśli chodzi o jedzenie to zdecydowanie warto wybrać się też do Sempe – mają tam doskonałą włoszczyznę, produkty są importowane z Włoch, nie używają polepszaczy. Mój 1,5 roczny syn zjadł tam pyszne jedzenie i przy okazji mógł pobawić się na placu zabaw. Miejscówka jest blisko plaży i Monciaka. Sopot uwielbiam i bardzo chętnie tam wracam 🙂

  4. Przepiękne zdjęcia! I to niebo!
    W tym roku szczególnie brakuje mi morza. Dopiero w tamtym roku byłam pierwszy raz w Sopocie. Na See Bloggers właśnie i bardzo mi się to miejsce spodobało. Następnym razem na pewno wybiorę się z rolkami, są tam świetne trasy i bardzo żałowałam, że nie miałam ich ostatnio.

  5. Przepiękne zdjęcia 🙂 Mieszkam niedaleko tej pięknej, słynnej miejscowości a dokładnie bliżej Helu, Jastrzębiej Góry i Władysławowa.. polecam, szczególnie przed i po sezonie letnim wtedy kiedy kończy się szaleństwo związane z turystyką 😉

  6. Mieszkam blisko Sopotu.. i wybieramy się tam jedynie na spacer. Nie wyobrażam sobie spędzić tam wakacji.. plaże są przeludnione a woda brudna. Warunki dla rodzin z dziećmi słabe.. ale na kilka dni poza sezonem czemu nie swego lnie gdy ma się cykalke do fotografii bo jest tam mnóstwo wspaniałych miejsc na zdjęcia 🙂

Leave A Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.