Przepis na miętowo-rabarbarową lemoniadę, która pozwoli przetrwać wam upały

7

Spieszmy się kochać sezonowe warzywa i owoce, bo tak szybko się kończą. Sezon na rabarbar prawie zakończony, ale ja chciałabym zachęcić Was do jeszcze jednego podejścia do tego warzywa. 

Dlaczego rabarbar? Ponieważ świetnie wpływa na przemianę materii;), a poza tym ma dużą zawartość potasu, magnezu, żelaza, fosforu i witaminy C. Oprócz tego zawiera również błonnik, który przez ostatnie lata stał się bardzo pożądanym składnikiem w naszej diecie. Jest jednak jedno ALE, gdyż spożywany w dużych ilościach ze względu na zawarty w nim kwas szczawiowy może przyczynić się do wypłukiwania wapnia, dlatego powinny unikać go osoby chore na nerki i reumatyzm.

Początek okresu letniego od dziecka kojarzył mi się właśnie z kompotem z rabarbaru i ryżem z truskawkami. Teraz kompoty zostały zastąpione lemoniadami, które u nas w domu pijemy litrami. To taka alternatywa do wody, za którą niestety nie przepadam. Jeżeli Wy też podobnie jak ja niechętnie sięgacie po wodę mineralną, zachęcam was do spróbowania kwaskowej, ale za to przepysznej lemoniady z rabarbaru.

Składniki:

  1. ½ szklanki soku z limonki
  2. 1 szklanka wody, plus 4 dodatkowe do rozcieńczenia
  3. ½ szklanki cukru
  4. 2 łodygi rabarbaru
  5. Świeża mięta

Wykonanie:

Olomanolo.pl Olomanolo.pl

  • Wyciśnij sok z limonek

Olomanolo.pl

  • Pokrój rabarbar na 2 cm kawałki. Doprowadź do wrzenia wodę z cukrem i rabarbarem i gotuj do momentu rozpuszczenia się cukru

IMG_0114

  • Zagotowany syrop przelej do dzbanka i wymieszaj z 4 dodatkowymi szklankami wody oraz sokiem z limonek

IMG_0104

  • Gotowy napój schłodź z lodówce, podawaj ze świeżą miętą i ewentualnie dodatkową łodygą rabarbaru.
Share.

About Author

Mama dwuletniego Stefka i sześcioletniego Aleksandra, zakochana w macierzyństwie, modzie i swojej pracy :)

7 komentarzy

  1. Uwielbiam lemoniadę, a jeszcze bardziej uwielbiam RABARBAR! Kocham wręcz chociaż niekoniecznie dobrze wpływa na moje nery 😛
    Przeboleję to jednak! Wasze zdrowie!

  2. Oj bardzo szybko się kończą. Jeszcze nie nacieszyłam się w pełni białymi szparagami, a ich juz nie ma! Lemoniadka rewelacyjna, chętnie spróbuję. Przepiękne zdjęcia:).

    • Dokładnie z białymi szparagami trzeba się spieszyć, zielone mam wrażenie, że są jakoś dłużej. Dzisiaj dorwałam rabarbar, więc jutro robię lemoniadę. Tez już ciężko go dostać.

Leave A Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.