4 triki, dzięki którym przeżyjesz nieprzespaną noc (i będziesz wyglądała tak, jak ja)

8

Pamiętam, jak będąc w ciąży wszyscy w koło mówili mi „wyśpij się na zapas„. Kazałam im wtedy pukać się w czoło, mówiąc że moje dziecko będzie wyjątkiem, bo będzie przesypiało całą noc. Dla mnie takie spanie na zapas nie miało wtedy najmniejszego sensu (bo instynkt kobiety w ciąży podpowiadał mi „to coś”…).

Rzeczywistość okazała się jednak nieco inna, a w zasadzie prawdziwa, ponieważ Bóg nie stworzył jeszcze dziecka, które przesypałoby od razu całą noc. Pamiętam, jak po urodzeniu Olka musiałam spojrzeć na świat realnym okiem. Dotarło do mnie w końcu, że przecież nie żyjemy w bajce i że bycie mamą oznacza zmęczenie i nagminne niewyspanie.

Ośmiogodzinny sen zamienił się na coś w rodzaju nocnego maratonu przerywanego nocnymi karmieniami, zazwyczaj co 2 godziny. Olek od samego początku okazał się niezłym głodomorem, a w nocy ssało go dwa razy mocniej niż za dnia. Dlatego przez pierwsze trzy miesiące, chodziłam jak zaszczuta z oczami na zapałki. Nigdy nie potrafiłam odsypiać nieprzespanej nocy za dnia, wolałam raczej uciec do innych metod, które pozwoliłyby mi przeżyć ten dzień. Macierzyństwo pozwoliło mi zgłębić największe sekrety na temat tego, jak wyglądać pięknie nawet po 2 godzinach snu.

Ty też chcesz wiedzieć? Czytaj dalej!

  1. Orzeźwiaj się!

Weź prysznic w połączeniu z energetyzującym peelingiem! Serio, ja już nawet nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez tego. Nawet najmocniejsza lura nie jest w stanie tak pobudzić, jak prysznic letnią wodą. Najbardziej pobudzająca kąpiel to ta z cytrusami, dlatego już jutro wyposaż się w fajny cytrusowy żel pod prysznic (moje ukochane to te z Body Shop).

  1. Przywróć blask twarzy

Kiedy staję rano przed lustrem widzę siebie (prawda, że zrobiłam odkrycie roku?!) i wielkie poduchy pod oczami. Niestety, pierwsze oznaki zmęczenia widoczne są wokół moich oczu i nie dość, że stają się szare i napuchnięte, to jeszcze dodatkowo białko przybiera barwy flagi naszego kochanego kraju. Znalazłam na to świetny sposób będąc jeszcze w Stanach. Rano działam z drobnoziarnistym pomarańczowym peelingiem na twarz i maseczką pod oczy Glam Glow. O Glam Glow pisałam Wam już kiedyś w kontekście domowych sposobów na kwasy–> TUTAJ. Wszystkie produkty tej marki są genialne, a efekty widoczne są już po pierwszym użyciu. Zresztą nie bez powodu firma reklamuje produkt jako „Maseczka błyskawicznie upiększająca do okolic oczu”.

Po oczach wklepuję w twarz odrobinę serum z witaminą C i bazę pod makijaż Estee Lauder. Test podkładu znajdziecie we wpisie w ubiegłych wakacji (TUTAJ).

  1. Nawilż

Praca przy komputerze nauczyła mnie, żeby w kosmetyczce zawsze nosić krople na zmęczone oczy. Kiedy jestem niewyspana moje oczy przybierają  barwy naszej państwowej flagi pozostawionej na Saharze. Dlatego kiedy nie mogę pozwolić sobie na przyzwoity sen, każdorazowo sięgam po magiczną „wodę” od koncernu farmaceutycznego.

  1. Zjedz porządne śniadanie

I ma być pełnowartościowe! Kiedy jestem zmęczona, wiem, że zwykła owsianka mi nie pomoże. Muszę wtedy zjeść coś, co postawi mnie na nogi. Najlepiej sprawdza się ziarnista bułka w wędlinką i całym miksem warzyw. Takie kanapki pozwoliły przetrwać mi początki ciąży z Olkiem  i pierwsze miesiące urlopu macierzyńskiego. Kanapki popijamy oczywiście czymś ciepłym, niekoniecznie kawą. Może to być np. zielona herbata.

GRATIS

  1. Pij wodę i jedz białko

Nawilżaj organizm i spożywaj produkty bogate w białko. Są one świetnym źródłem energii „odnawialnej”, bo dzięki nim staniesz na nogi niczym nowo narodzona!

Te triki stosuję od kilku lat i powiem Wam, że są niezawodne. Wcześniej pomagały mi przetrwać kryzys macierzyński, obecnie pozwalają mi przetrwać ciężki dzień w pracy!

 

 

Share.

About Author

Mama dwuletniego Stefka i sześcioletniego Aleksandra, zakochana w macierzyństwie, modzie i swojej pracy :)

8 komentarzy

  1. Mój ma 1 rok i 3 miesiące i nadal budzi się milion razy. Powiem w wielkim skrócie: SPADŁAŚ MI Z NIEBA Z TYM POSTEM! A wiesz co jest najfajniejsze? Nie są to sposoby z kosmosu wzięte i da się je zrealizować. A dla mnie, matki trójki, to najważniejsze :-*

    • Daj mu jeszcze kilka miesięcy, a będzie spał 10 godzin minimum. Mój Olek zasypia po 20, a budzę go na siłę niestety ok 8 rano.

  2. Poranny prysznic działa perfekcyjnie i u mnie też się sprawdza. Ja poza tym staram się wychodzić rano z kawą przed dom (mieszkam na odludziu, więc widok rozczochranej mnie w piżamie zszokuje najwyżej garstkę ludzi), odrobina słońca i świeże powietrze w połączeniu z kofeiną potrafi zdziałać cuda. A rada o wysypianiu się na zapas była moją ulubioną udzielaną mi w trakcie ciąży. To było tak nierealne: z tym wielkim brzuchem, który uniemożliwiał znalezienie optymalnej pozycji i nieustającą potrzebą udania się do toalety.

  3. Ale chyba nie stosujesz peelingu codziennie?? Praktycznie wszystkie Glam Glowy są super:)) a ja pod oczy kocham wręcz Lancome Genifique Light Pearl, i albo do tego, albo na zmiane Lancome Visionnaire Yeux 🙂

    • Aniu, nie no co Ty! Widzę, że musimy umówić się na pogaduchy przy kawie. Mmay o czym porozmawiać:)

Leave A Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.